W środku nocy, gdy wszyscy ludzie śpią w najlepsze, mroczne istoty wychodzą z ukrycia i przejmują na kilka chwil cały świat. Takie historie od dziecka słyszała Sophie, rezolutna dziesięciolatka z sierocińca. Kiedy pewnej nocy wychyliła się przez okno, by ujrzeć świat w księżycowym blasku, znana jej dobrze ulica wyglądała jakoś inaczej. Nagle z cienia wynurzyło się coś ogromnego...