Ortwin Passon siedzi przy ladzie berlińskiego pubu ze swoim piwem, patrzy na siebie w lustrze i mówi do siebie – o przyszłości, którą ma za sobą. Jego życie toczy się miedzy pracą specjalisty zarządzania kryzysowego dla niemieckiego rządu, a braniu udziału w grupowych imprezach chemseksowych.